Czy ja jestem alkoholikiem?

Siemano! Z tej strony Paweł, alkoholik. Dzisiaj odpowiemy sobie na pytanie "Czy ja jestem alkoholikiem?".

No to jak? Czy ja jestem? No ja jestem, przecież się przedstawiłem. A Wy? Jestescie? Pytacie się mnie? A skąd ja mam kurwa wiedzieć? Sami sobie odpowiedzcie.

Bo z alkoholizmem to jest tak, że jest to tak zwana "self-diagnosed disease". Nie wiem jak to ładnie na polski przełożyć ale po prostu sam sobie musisz odpowiedzieć na to pytanie i sam musisz stwierdzić czy jesteś chory, czy nie.

Jeśli to czytasz, to duża szansa że jesteś. A jeśli dochodzi do tego fakt, że nie możesz przestać myśleć o tym, kiedy się znowu napijesz, to szansa jest naprawdę duża. Nikt Ci nie może powiedzieć, że jesteś alkoholikiem, tak samo jak Ty nie możesz tego nikomu powiedzieć i chuj. Koniec i kropka. I nie ważne czy pijesz codziennie, co weekend czy tylko przy specjalnych okazjach. Jeśli nie możesz się doczekać tego momentu bo wiąże się on z piciem, to już czas zacząć zadawać sobie to pytanie. A jeśli jesteś? To co z tego? Już wiesz, a to już początek pierwszego kroku (o krokach napiszę kiedy indziej). Jest nas w chuj i wielu z nas udało się zatrzymać progres tego ścierwa, więc i Tobie się uda. Wszystko jest w Twoich rękach. 
Wystarczy sobie powiedzieć "JEBAĆ ALKO"...

Comments

Post a Comment

Popular posts from this blog

Ziomek się ze mnie śmieje

 Siemaneczko! Z tej strony jak zwykle Paweł, alkoholik i zapraszam Was na PASAŻ, czyli Pamiętnik Alkoholika Starającego się Anulować Żale.  Na jednym z forów, natrafiłem niedawno na post w którym ktoś opowiadał, że postanowił rzucić picie, tylko że, jego najlepszy ziomek, taka Mordeczka od małego, ma z niego bekę w chuj i z każdą rozmową odechciewa mu się abstynencji. Tak, więc pyta "I co ja mam kurwa zrobic?" Zacznijmy od tego, że żeby dobrze się przygotować do rzucania chlania, najlepiej włączyć sobie przysłowiowe OCD (przysłowiowe, bo takie prawdziwe to ja mam non stop) i poukładać sobie wszystko idealnie na tip top, żeby w razie czego nic Cie nie wkurwiło. Z rodziną i znajomymi to samo. Więc jeśli masz takiego ziomka, to jak zwykle masz dwie opcje.  Jeśli to naprawdę Twój dobry ziomuś, taka naprawdę super Mordeczka, przyjaciel, to masz jedno podejście. Prosisz go o poważną rozmowę i mówisz, że się źle czujesz i że jedyną opcją na to, żeby się lepiej poczuć jest odstaw...
Read more

Jestem Paweł - Alkoholik...

... No i tak będę pewnie zaczynał wszystkie moje posty. Ten blog będzie przede wszystkim o tej parszywej, nieuleczalnej i śmiertelnej chorobie jaką jest alkoholizm. Bez cenzury i z lekkim przymrużeniem oka będziemy sobie opowiadać o tym jebanym ścierwie i mam nadzieję że uda mi się otworzyć oczy u kilku z Was a co po niektórych porządnie wkurwić, no bo bez kontrowersji jest po prostu nudno 😉. Tak więc zapraszam do czytania jak i oglądania - link do tiktoka poniżej: https://vm.tiktok.com/ZGJGnKVNc/ Pozdrawiam i pamiętajcie: JEBAĆ ALKO! CHUJ MU W DUPĘ!
Read more

Alkoholik dla alkoholika

 Witam Was w ten piękny dzień i jak prawie codziennie, zapraszam na kolejny odcinek "Pasażu". Pewnie każdy z nas słyszał niejednokrotnie te wkurwiająca narzekania ze strony bliskich (najczęściej drugiej połówki) "nie słucha mnie", "w dupie ma co mówię", "nic do niego nie dociera" "nie rozumie jak ja się czuję " itd. I nie ma tu tak naprawdę powodu do śmiechu, bo żaden z nas nie jest w stanie sobie wyobrazić przez co przechodzi osoba współuzależniona. Ba - powiem nawet więcej - te wkurwiające "docinki" to święta prawda! Nie rozumiemy i nie dociera do nas. Dlaczego? Bo jesteśmy chorzy. AA nigdy by nie powstało, gdyby założyciele nie uświadomili sobie, że jedyną skuteczną metodą na wyleczenie się z alkoholizmu jest pomoc drugiego, niepijącego Alkoholika.  I właśnie po to tu jesteśmy. Nie tylko po to, żeby się leczyć, ale również po to by pomóc wyleczyć się innym. Bo to właśnie my jesteśmy w stanie ich zrozumieć i tylko my jesteśm...
Read more